Dziś w roli głównej jasny płaszcz w kolorze ecru. Kiedy zobaczyłam go na wyprzedażach w sklepie od razu wiedziałam, że się z nim polubię. Najbardziej w nim spodobał mi się krój, kolor, ozdobna klamerka. Po mimo, że płaszcz był za duży skusił mnie swoją ceną. Po zwężeniu jest idealny. :)
coat- mango pants: bershka shoes: mohito bag: h&m
bardzo ładny płaszczyk i torebka:)
OdpowiedzUsuńrzeczywiście - krój tego płaszcza jest jego największym atutem.
OdpowiedzUsuńurok klamerki jest dla mnie (gdybym miała rozważać spoczywanie płaszcza na mnie ;P) dyskusyjny, ale na Tobie - rzeczywiście, przyjemnie Cię zdobi.
dobry wybór, jeśli chodzi o buty!
pozdrawiam serdecznie.
Nic dziwnego, że się skusiłaś na płaszcz - jest świetny! Torebkę też oglądałam w H&M ale dla mnie niestety była za duża.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
ach, nawet przymierzalam ten płaszczyk, w kolejną zimę na pewno zakupię jakiś bialy płaszcz <3
OdpowiedzUsuńButy i torba - najlepsze! :)
OdpowiedzUsuńna zdjęciach płaszczyk wygląda bardziej jak biały, to wina światła pewnie, ale jest i tak bardzo ładny. Buty i torebka podobają mi się najbardziej :) pozdrawiam i zapraszam:)
OdpowiedzUsuńwina światła ;]
Usuńbardzo podoba mi się kołnierz tego płaszcza ładnie wszystko razem wygląda:)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Ale u mnie to od razu byłby brudny :D
OdpowiedzUsuńJaki śliczny płaszczyk :D
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością obserwuję
Może masz ochotę zobaczyć i ewentualnie zaobserwować mój blog?
www.madameblossom.blogspot.com